Niebezpieczeństwo

Przez okno bowiem swego domu, 
przez kratę się przyglądałem, 
ujrzałem wśród nieświadomych, 
poznałem pomiędzy chłopcami 
młodzieńca lekkomyślnego. 
Przechodził ulicą obok narożnika, 
na drogę do domu jej wstąpił, 
o zmroku, o późnej godzinie, 
pod osłoną nocnych ciemności. 


Zasadzka

10 Oto kobieta wychodzi naprzeciw - 
strój nierządnicy, a zamiar ukryty, 
11 wzburzona, nieopanowana, 
nie ustoi w domu jej noga: 
12 to na ulicy, to na placu, 
na każdym rogu czatuje.